Przykro mi, że tym, co wrzucam nie jest kolejny odcinek, ale niestety muszę się przyznać, że niezbyt mam jak go napisać. Ciągłe "coś" umiejętnie i skrupulatnie mi to uniemożliwia, także wybaczcie kochani, bo wiem, że czekacie i czekacie, a notki wciąż nie ma :(
Najdłuższe wakacje? Nic podobnego, tyle rzeczy do zrobienia na teraz, już, natychmiast, tyle ważnych decyzji do podjęcia, że to się w głowie nie mieści.
Dlaczego piszę? Bo czułam się zobowiązana poinformować Was o powodach, dlaczego kolejny odcinek się nie pojawia. Cieszy mnie to, że czekacie, ale jednocześnie smuci fakt, że musicie czekać :( :*
Muszę trochę poukładać swoje życie, bo jest ono w tym momencie w fazie przeobrażania się z "poczwarki w motyla" i muszę się przyłożyć do tego, żeby wyjść na ludzi :)
Tęsknię za Wami bardzo i postaram się dokończyć rozdział tak szybko, jak to będzie tylko możliwe. Nie mówię kiedy to będzie, ponieważ nie chcę znowu czuć, że w jakiś sposób Was zawodzę. Po prostu postaram się zrobić to najszybciej jak mogę. :)
Mam nadzieję, że się nie gniewacie i zajrzycie tu, kiedy pojawi się kolejny odcinek :)
Przepraszam za nieobecność i mam nadzieję, że już niedługo jakoś Wam to wynagrodzę :)
Całusy <3